Blog wędkarski – Sklep Drapieżnik

Jak złowić dużego klenia na spinning?

Artykuł został napisany przez doskonałego wędkarza, Prezesa Podlaskiego Klubu Spinningowego Barwena – Ireneusza Dudara. Na wstępnie musimy wspomnieć o tym, iż Irek w sezonie 2020 złowił na spinning ponad 50 kleni o długości powyżej 50cm. Wiedza przekazana w poniższym poradniku oparta jest na olbrzymim doświadczeniu i setkach godzin spędzonych nad wodą.
Nie zabierając już więcej czasu zapraszamy Was do lektury, a Tobie Irku, po prostu – dziękujemy i życzymy co najmniej takich samych wyników w już rozpoczętym sezonie 2021
!

Poradnik Jak złowić dużego klenia na spinning ?

Kleń,  pospolity w naszych wodach, a jednak powtarzalne łowienie ryb powyżej 50cm wymaga od wędkarza dużo czasu i pokory. Kolejne sezony z pojedynczymi sztukami na koncie zmotywowały mnie do poznania zwyczajów tych ryb. W poniższym artykule postaram się odpowiedzieć Wam na pytanie jak złowić dużego klenia na spinning.

Jak złowić dużego klenia na spinning ?

Posiadałem wiedzę gdzie występują, często je widziałem, naprawdę duże sztuki, ale przez wiele sezonów skutecznie omijały moje przynęty. 

Poradnik Jak złowić dużego klenia na spinning ?
Obserwacja wody do główny klucz do sukcesu !

Gdzieś, kiedyś usłyszałem, że duży kleń ma oko w każdej łusce i to był ten moment, kiedy postanowiłem zagłębić się w łowienie tego gatunku. On mnie widzi z daleka to co ja muszę zrobić abym to ja pierwszy go zobaczył i tak się zaczęło, fascynacja kleniowa która trwa do dzisiaj i pewnie szybko nie przeminie, bo każdy sezon czegoś uczy. Aby go dostrzec potrzebowałem dobrych okularów i tu doskonale sprawdziły się okulary Willey X Captivate Gravity, ukryte od słońca pod daszkiem czapki, w moim przypadku to oczywiście kaszkiet. Po prostu w nim łowię większe ryby, dlaczego? Nie wiem, ale to fakt. 

Jak złowić dużego klenia na spinning ?

Gdzie szukam dużych kleni?

Duże klenie łowię w małych i średnich rzekach w miejscach, gdzie nurt przyspiesza; kamieniste rafy, przykosy, zwałki drzew. Często jeden głaz na prostce rzeki staje się idealnym miejscem i ostoją największych sztuk.
Podstawą w łowieniu kleni jest obserwacja wody. Mimo tego, że często zmienia on swoje rewiry, jest powtarzalny, żeruje o wybranych godzinach w wybranych miejscach, oczywiście różnych dla każdego miesiąca w roku, ale cały rok są na tym samym odcinku rzeki. Staram się zajmować stanowiska sporo oddalone od miejsca żerowania, które pozwolą na komfortowe poruszanie się oraz jednoczesną niewidoczność dla ryb, do czego niezbędne jest odpowiednio dobrane wędzisko. 

Klenie występują stadnie – kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt średniaków i kilka patrolowców, a wśród nich tłuste kluski, które zajmują miejsca obok stada drobnicy, przed lub za nimi, przeważnie w rynnie lub za przeszkodami; kamienie, konary. Jestem przekonany, że jakbym postawił lodówkę w rzece, klenie stałyby za nią.

Jak złowić dużego klenia na spinning ?

Jak nie łowić małych kleni?

Kluczem do selektywnego łowienia dużych kleni jest wyżej wspomniana obserwacja. Podstawową taktyką jest zajęcie miejsca i kilku, a nawet kilkunastominutowa obserwacja bez łowienia. Widząc ryby, wchodząc na miejscówkę, czekam. Kusi, ale ryby muszą poczuć się swobodnie. W tym czasie obserwuję, w których miejscach zatrzymują się duże sztuki. Maluchy stoją w jednym miejscu, duże ciągle się przemieszczają. Obserwowanie więc pozwala mi podać przynętę dokładnie tam, gdzie za chwilę pojawi się duży kleń. Cierpliwość to słowo klucz – obłowienie 200m rzeki często zajmuje mi do 3 godzin.

Jaka wędka na klenia?

Odpowiedni spinning na klenie to taki, którym podam lekką przynętę na wymaganą odległość, często ponad 40 m lub umożliwi nam komfortowe wypuszczenie przynęty nawet do 60 m. Jednocześnie wędka musi pozwolić na szybki hol ze stada żerujących ryb w taki sposób, by nie spłoszyć kolejnych sztuk. Dlatego preferuję wędki długie – powyżej 2,70m o CW do 15-18 gram. Odkryciem ostatnich sezonów była wędka Parabellum CCS 2,79 do 18g od Savage Gear, chociaż teraz wpadł mi w dłonie nowy projekt Sedona Chub 2,99 od Shimano, który to od pierwszych promyków wiosennego słońca będzie mi wiernie towarzyszyć na kleniowych wypadach.

Jaki kołowrotek na klenia?

Kołowrotek z precyzyjnym hamulcem wielkości 2500-3000, ja używam Stradica FL – sprawdza się doskonale. W poprzednich latach używałem Zaubera, który też wyholował masę pięknych ryb – wybór zależy od preferencji i portfela.

Co do linki to temat rzeka, żyłka czy plecionka? Ten dylemat u mnie chyba nigdy nie zostanie rozwiązany. Preferuję żyłkę Mikado Crystal Line 0,20, którą zmieniam kilka razy w sezonie. Właśnie tej grubości, bo hole ryb 50+ przez zarośnięte łowiska często są siłowe i nie mogę sobie pozwolić na urwanie ryby z kotwicą w pysku, a co za tym idzie jej śmiercią. W łowieniu powierzchniowym żyłka ta wydaje mi się niezastąpiona ze względu na swoją rozciągliwość. Zacięcie brania z powierzchni następuje pod wpływem impulsu wzroku, często za wcześnie i właśnie żyłka daje mi ten ułamek sekundy opóźnienia i skuteczne zacięcie. Plecionkę 0,08 używam wiosną, kiedy łowię na przynęty penetrujące głębsze rewiry rzeki.

Jakie przynęty na klenia?

Głównie woblery 3-5 cm o agresywnej pracy w naturalnych i ciemnych kolorach; BzykRóżanka od Sieka i AlaskaInvader od Dorado to podstawowy asortyment. Różanka i Invader sprawdzają się przy obławianiu głębszych partii wody. Przytrzymane dłuższą chwilę, nawet minutę, dwie w rynience, delikatnie podciągane i agresywnie popuszczane dają świetne rezultaty. Bzyki i Alaski stosuje głównie do obławiania z wachlarza wyższych partii wody.  Jednakże prawdziwą frajdę daje łowienie powierzchniowe. Imitacje owadów, konik polny Hopper od Imago Lures i największe modele Big Mama i Monster, czyli robactwo około 4 cm i sporej masie, przynęty dalekosiężne, ale przede wszystkim selektywne.

Jakie przynęty na klenia ?
Skromny, ale wystarczający arsenał kleniowy.

Łowię głównie w dryfie – podaję przynętę powyżej miejsca żerowania i pozwalam swobodnie spływać co jakiś czas, nadając im szczytówką delikatnego oczkowania, bacznie kontrolując żyłkę, która ma skłonność do szybszego spływu niż przynęta. Zaś tworzenie się tzw. balona co skutecznie utrudnia skuteczne zacięcie. Czasami skuteczna jest obrotówka #2 podana w poprzek nurtu i prowadzona wachlarzem.

Używam obrotówek Riomes, bo one zawsze się kręcą. Wczesną wiosną, tuz po roztopach, sięgam po gumki i tu w ostatnich latach używam tylko jednego modelu, czarnej Tanty firmy Fishup. Bardzo ważnym elementem zestawu jest też agrafka, która musi być lekka, mocna i pozwalająca na szybką wymianę przynęty.

Kluczem do efektywnego łowienia dużych kleni jest poznanie łowiska, nie bez przyczyny wielokrotnie użyłem słowa obserwacja, bowiem żerujący kleń jest wbrew pozorom łatwy do namierzenia, zbiera owady, gania narybek, lecz musi czuć się swobodnie. Musi albo mnie nie widzieć albo przyzwyczaić się do mojej obecności. Łowisko dogłębnie poznaję w brutalny sposób, po prostu przy niżówce wchodzę do rzeki, brodząc z kijem w ręku i poznaje każdy kamień, konar, dołek czy górkę. Robiąc to mam przewagę nad wszystkimi na brzegu, wiem znacznie więcej o tym, co jest pod wodą.

W sezonie 2020 złowiłem ponad 50 kleni, które przekroczyły 50 cm, mimo że nie było łatwo, ale dzięki konsekwencji i kilku zasadom: obserwacja, znajomość łowiska i spokój udało się osiągnąć założony cel, a hole tych najgrubszych pozostaną na długo w mojej pamięci. Nowy sezon właśnie się rozpoczyna i liczę, że nie będzie gorszy, a kilkorgu z Was dzięki podpowiedziom uda się złowić życiowego klenia.

Z wędkarskimi pozdrowieniami,
Ireneusz Dudar

Na zakończenie zapraszamy do fotogalerii prezentującej część ryb złowionej przez Irka w 2020 roku: