Blog wędkarski – Sklep Drapieżnik

Woblery pstrągowe w Drapieżnym Pudełku

Początek roku w wędkarskim kalendarzu można zaplanować na dwa sposoby w zależności od pogody.

Jeśli zima nie odpuszcza dokładając z dnia na dzień kolejną warstwę grubej tafli lodu, każdy wędkarz ostrzy swoje mormyszki. W drugim, nieco mniej mroźnym scenariuszu, gdy temperatura oscyluję w okolicach zera i niejednokrotnie wkracza w dodatnie wartości, swoje wielokilometrowe wędrówki rozpoczynają amatorzy „kropkowanego szaleństwa”.

Rzeka pstrągowa

W naszej Drapieżnej Ekipie nie brakuje miłośników pstrągowych podchodów. Każdy wędkarz, który choć raz spróbował swojego szczęścia w zimowym wędkarstwie pstrągowym wie, że dobór przynęt obok właściwego miejsca ma niebagatelne znaczenie. W tym artykule zdradzimy nieco własne tajniki i pozwolimy Wam zerknąć do naszego „pstrągowego, drapieżnego pudełka”.

Rzeka pstrągowa

Woblery pstrągowe

Najbardziej uniwersalny i wszechstronny wybór przynęty na zimowe, rzeczne przygody z pstrągami. Uważny czytelnik naszego bloga z pewnością wie, że w Naszym pudełku muszą się znaleźć woblery z Pracowni Roztocze. Po obszerne opisy tych wyjątkowych woblerów odsyłamy do poprzedniego artykułu.

Woblery pstrągowe – Pracownia Roztocze


Jednak „Drapieżne pudełko” ma wiele przegródek, które zajmują różnorodne woblery. W kilku słowach pozwolimy sobie przedstawić ich specyfikę...

Wobler pstrągowe Rapala Original
Rapala Original – 5 cm

Wobler Rapala Original – 5 cm

Klasyka, która w ogóle się nie starzeje. Wzór, na którym bazuje wiele innych woblerów pstrągowych. Wersja 5 cm to chyba pierwszy wobler, który na stałe zadomowił się w naszym zbiorze pstrągowym. Elegancka drobna praca,  skuteczna zarówno w wolnym jak i szybkim prowadzeniu. Dodatkowo śmiertelnie skuteczny pozostawiony na dłużej w nurcie lub prowadzony po wachlarzu.
Wobler z duszą – dał nam wiele niezapomnianych ryb.

Szczególnie polecamy kolory: Blue Trout, Rainbow Trout oraz Trout.

Wobler pstrągowe Siek Kobra
Siek Kobra – 5 cm

Wobler Siek Kobra – 5 cm

Firma Siek ma w swoje ofercie mnóstwo bardzo dobrych woblerów pstrągowych np. Głupik czy Bzyk. Ze względu jednak na nieco mniejszy rozmiar polecamy je jednak na cieplejsze miesiące. Zimą gdy ryby wykazują małą aktywność często potrzebują mocnego impulsu i większej przynęty. W tym przypadku Kobra 5 cm będzie znakomitym wyborem. Dużo dosadniejsza praca od opisywanej wyżej Rapali – mocno wyczuwalna niemalże w dłoni. W naszym pudełku pozycja obowiązkowa.

Szczególnie polecamy kolor: SG5.

Woblery pstrągowe Bielik Piąteczka
Bielik Piąteczka – 5 cm

Wobler Bielik Piąteczka – 5 cm

Pierwszy z pary woblerów do przenikania w niższe partie wody. Pstrągi zwłaszcza zimą lubią miejsca głębsze,  gdzie czują się bezpiecznie, a nurt nie jest tak uciążliwy i męczący. Piąteczka od Bielika przytrzymana dłuższą chwile w głębszej rynience powinna skusić ospałego kropkowanego mieszkańca. Wolne prowadzenie pod nurt służy Piąteczce i budzi ospałe pstrągi.

Szczególnie polecamy kolor: X15.

Woblery pstrągowe Dorado Invader
Dorado Invader – 5 cm

Wobler Dorado Invader – 5 cm

Dołek pod zwalonym drzewem wymyty przez nurt, mocny zakręt, burta i głęboka „jamka” to miejsca w których należy wypróbować Invader’a.  Ze względu na głębokość pracy w pewnym sensie wyjątkowy i w zimowym pstrągowym wędkowaniu nierzadko ratował nasze wyprawy przed zejściem z łowiska o tzw. „kiju”.  Kolejny klasyk który sprawdza się w zasadzie przez cały sezon.

Szczególnie polecamy kolor: TR.

Woblery pstrągowe Hunter Ronin Pro
Hunter Ronin Pro – 5 cm

Wobler Hunter Ronin Pro – 5 cm

Woblery do twitchingu kojarzone są głowienie z wędkarstwem w ciepłych miesiącach, gdy ryby są już aktywne. Myśl jak najbardziej słuszna, co jednak nie oznacza, że nie warto sprawdzić Ronina zimą. Okazuje się, że prowadzony spokojnie tylko z drobnymi ruchami szczytówką gra na wyobraźni ukrytych pstrągów. Dodatkowo jest niezwykle lotny, co również wpływa na nasz kamuflaż nad wodą, a co za tym idzie skuteczność.  Praca nerwowa, niejednorodna obudzi każdego zaspanego mieszkańca dołka.

Szczególnie polecamy kolor: BD.

Woblery pstrągowe Paw-Wob
Paw-Wob Korsarz – 6 cm

Wobler pstrągowy Paw-Wob Korsarz – 6 cm

Może mniej znany,  szerzej jednak na naszych wodach przełamuje lody zimą. Korsarz 6 cm jest to ręcznie stworzona przynęta z duszą Podlasia. Na pierwszy rzut oka niepozorny, ale bardzo przemyślany wobler. Zimą pstrągi często atakują większą przynętę,  by przegonić intruza ze swojego terytorium. Nierzadko jest to delikatne pukniecie nawet zamkniętym pyskiem – w ten sposób odnotowywaliśmy wiele brań właśnie na Korsarza. Dalekosiężny o nienagannej pracy i rozmiar, który niezwykle pasuje zaspanym pstrągom.

Szczególnie polecamy kolor: Pstrąg RT.

Woblery pstrągowe  HMGLures Silentassasin
HMGLures SilentAssasin – 4,9 cm

Wobler HMGlures SilentASSASIN – 4,9 cm

Kolejny wspaniały handmade od polskiego producenta. Największy wobler w rodzinie HMGlures. Odznacza się nieco drobniejszą pracą, która często przynosi efekty zimą. „Cichy zabójca” zyskuje najwięcej na wolnym  prowadzeniu z przerwami na przytrzymanie. Warto również w ciekawszych miejsca cofnąć go szczytówką, po czym ustawić na chwilę w nurcie i tę czynność powtórzyć parokrotnie. Niezwykle ciekawą prace uzyskuję również dzięki delikatnym ruchom wędziskiem.

Szczególnie polecamy kolor: 4.


Skuteczne woblery na pstrąga
Woblery pstrągowe z Drapieżnikowego pudełka

Z takim właśnie zestawem woblerów wyruszamy w nasze drapieżne, zimowe przygody pstrągowe.

W naszej opinii powyższe woblery pstrągowe w pewnym sensie się uzupełniają i dzięki takiej kompozycji możemy obłowić każdą znaną nam zimową miejscówkę. Sami na własnej skórze sprawdziliśmy ich skuteczność, dlatego polecamy je wszystkim wędkarzom, którzy chcą spróbować swoich sił z zimowymi pstrągami. Być może pomogą w tej nierównej walce, bo każdy pstrąg złowiony zimą cieszy dwukrotnie.

Oczywiście każdy szanujący się wędkarz wie, że w pudełku by było kompletnie,  muszą się znaleźć przynęty o różnej charakterystyce. „Pstrągowe Drapieżne Pudełko” jest nie tylko wypełnione woblerami. Znajdują się tam też inne przynęty, ale o nich opowiemy w przyszłości…

Do zobaczenia nad wodą!
Załoga Drapieznika